...jest pusty
Kości umarłych, choć milczące, domagają się głosu. Pewne tematy, choć tak straszne, iż chciałoby się zamieść je pod dywan, muszą zostać poruszone. W przeciwnym razie będą cię do końca życia nawiedzać w snach. Przekonuje się o tym dziennikarz prowincjonalnej gazety, gdy pewnego dnia w jego życie wkracza stary profesor. Okazuje się, że mają ze sobą więcej wspólnego, niż obaj podejrzewali. Przeszłość nie spocznie w spokoju, dopóki ich światy się nie przenikną.
Akcja powieści toczy się w fikcyjnym miasteczku Cisów. Jej główni bohaterowie to młody dziennikarz lokalnej gazety z literackimi ambicjami oraz stary Żyd, emerytowany profesor astrofizyki na Uniwersytecie Kalifornijskim, który przylatuje do miasta swojego dzieciństwa, by uświetnić otwarcie obserwatorium astronomicznego w dawnej wieży ciśnień. Ich losy splatają się, kiedy naczelny gazety każe swojemu podwładnemu zrobić reportaż z uroczystości. Dziennikarz, który kilka miesięcy wcześniej przeżył osobistą tragedię, zaczyna snuć wariacje o życiu profesora i jego podróży do Cisowa, gdzie jako dziecko stracił rodzinę podczas zagłady getta. Fikcja i rzeczywistość splatają się w niezwykły sposób, odsłaniając nieoczekiwane powiązania i ukryty, symboliczny wymiar faktów. Pisarz staje się zarazem postacią w szkicowanej przez siebie historii, a w jego protagoniście, niczym w lustrze, odbijają się pytania, których nie miał odwagi zadać wprost.
Z recenzji:
„Dziękuję autorowi za to, że z taką empatią pochylił się nad bólem i rozpaczą kobiety po stracie dziecka. Bo poronienie to też śmierć dziecka! Śmierć, którą trzeba przeżyć; utrata, po której trzeba przejść żałobę; ból, który trzeba wykrzyczeć; rozpacz, której nie utulą aroganckie słowa: „zrobicie sobie następne”. Dla mnie ten wątek powieści był najbardziej poruszający. Bo zbyt wiele osób – z lekarzami i księżmi na czele – zamiata ten przykry i z jakichś tajemniczych względów niewygodny temat pod dywan”.
„Ciekawy głos w toczącej się dyskusji na temat stosunków polsko-żydowskich. Podjęty bez patosu, bez rzucania oskarżeń, bez żądania przeprosin, bez usprawiedliwień”.
„Niełatwa lektura, zmuszająca czytelnia do wysiłku intelektualnego, a tym samym do skupienia i szacunku wobec czytanych słów. Niełatwych, ciężkich gatunkowo i emocjonalnie, orzących duszę, więc wymagający styl współgra z trudną tematyką. Polecam tym, którzy lubią myśleć i czytać o CZYMŚ”.
Format
pdf
Format
pdf
Wydanie
DL-nodrm
Wydanie
DL-nodrm
Wydawca
RW2010
Wydawca
RW2010
Rok wydania
2013
Rok wydania
2013
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.
Zobacz także: