...jest pusty
Treścią książki jest dzieciństwo autora w kresowym miasteczku Monasterzyska, życie na zsyłce w Kazachstanie, pobyt w środkowej Ukrainie, i wreszcie powrót do Kraju i osiedlenie się w powojennym, zrujnowanym Wrocławiu. Opisy odzwierciedlają rzeczywistość postrzeganą przez autora od wczesnego dzieciństwa do wieku młodzieńczego. Okres dziecięcy to pasmo zabaw i ciekawych, nieraz wesołych przygód wynikających z dziecięcej fantazji autora i jego o półtora roku starszego braciszka. Duża swoboda pozostawiona malcom przez zaabsorbowanych rodziców i ich wszędobylstwo wypełniały ciekawą i pełną przygód młodość. Życie w miasteczku oraz wydarzenia na świecie przedstawiane są z perspektywy świadomości dziecka.
Wybuch wojny nie wzbudza w dzieciach strachu, wręcz zapowiada ciekawe zdarzenia na wzór opisów walk kowbojów z Indianami. Wkroczenie Armii Czerwonej na wschodnie tereny Rzeczpospolitej i zajęcie przez nią Monasterzysk chłopcy odbierają po swojemu. Szybko dostosowują się do nowych warunków i wykorzystują je do swoich przygód, ciekawych, a niekiedy nawet niebezpiecznych. Niemniej jednak opis życia w miasteczku pod rządami Sowietów dokumentuje postępowanie nowej władzy i jej poczynania w likwidacji polskości.
Następują ponure dni dla mieszkańców pod względem zaopatrzenia i zagrożeń swobód politycznych i obywatelskich. Sowieccy najeźdźcy w towarowych wagonach wywożą rodzinę autora na zsyłkę w stepy Kazachstanu. Nieświadome sytuacji dzieci nie podzielają dramatu dorosłych. W bezkresnych stepach spodziewają się nowych przygód. W pasących się w stepie tabunach koni, stadach bydła i owiec widzą nawiązanie do przygód Buffalo Billa.
Rzeczywistość wkrótce okazała się mniej przygodowa. Nastała sroga zima i trudności aprowizacyjne. Wszystko bardziej doskwierało nowo przybyłym, natomiast miejscowa ludność kołchozowa była do tych warunków przystosowana, ponadto egzystuje jeszcze z dala od wydarzeń które nas Polaków dotknęły. Dla niej wojna i jej skutki nastąpiły dopiero po napaści hitlerowskich Niemiec na ZSRR Wcześnie, bo już w wieku 14 lat kończy się dzieciństwo i rozpoczyna dramatyczna dla autora i wyniszczająca dla nieletniego organizmu przymusowa praca w kołchozie. Praca i stosunki z miejscową ludnością zajmują znaczne miejsce w opisie. Na koniec następuje powrót z zesłania w nastroju euforii. Kończy się dramat wywózki , zaczyna się nowe życie w Polsce.
Roman BURNO urodził się w 1928 roku w kresowym miasteczku Monasterzyska w województwie tarnopolskim. Wielokulturowość miejscowej społeczności, starszeństwo brata, pełnienie funkcji policjanta przez ojca miały istotny wpływ na kształtowanie od najwcześniej szych lat postrzegania przez dziecko świata.
W wieku 6 lat rozpoczął naukę w szkole powszechnej, której 5 klas ukończył w roku wybuchu drugiej wojny światowej. Lata wojenne przeżył na zsyłce w północnym Kazachstanie, gdzie najpierw jako dziecko spędzał czas z rówieśnikami, dziećmi kołchoźników, a następnie jako nieletni zmuszony był do prac rolnych w kołchozie i sowchozie.
Po powrocie do Polski zdobył średnie wykształcenie zawodowe, a następnie ukończył studia inżynierskie na Politechnice Wrocławskiej i Inżynieryjno-Ekonomiczne na Politechnice Warszawskiej. Od 1956 roku pracował w różnych przedsiębiorstwach przemysłu maszynowego oraz w Instytucie Organizacji. Pracę zawodową przed pójściem na emeryturę skończył na stanowisku doradcy w Urzędzie Rady Ministrów. Pędząc żywot emeryta jeszcze przez 10 lat pracował w firmach doradczych i handlowych.
Format
pdf
Wydawca
Wydawnictwo e-bookowo
Rok wydania
2011
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.
Zobacz także: