...jest pusty
W jednym ze swoich esejów Habermas nazwał hermeneutykę Gadamera „urbanizacją" pustyni, jaką Heidegger pozostawił po sobie, rozpatrując całą dotychczasową filozoficzną tradycję wyłącznie pod kątem zapomnianego w niej rzekomo pytania o bycie. Tymczasem Gadamer, w odróżnieniu od autora Bycia i czasu, który traktował tradycję jedynie jako pretekst do wypowiadania własnych poglądów i w rezultacie „pustoszył" ją własnymi jednostronnymi interpretacjami, posiada rzadki dar wsłuchiwania się w wielość jej głosów.
Z kolei niektórzy przedstawiciele dekonstrukcjonizmu z tego samego powodu czynili Gadamerowi zarzut, że zamiast kontynuować radykalizm heideggerowskiej hermeneutyki bycia, stępił jej antymetafizyczne ostrze, grzęznąc w tradycyjnych pojęciowych schematach rodem z niemieckiego idealizmu. W istocie jednak hermeneutyka Gadamera wymyka się wszelkim jednoznacznym przyporządkowaniom i ocenom. Sytuuje się ona w trudnej zrazu do zidentyfikowania przestrzeni „pomiędzy" filozoficzną tradycją i perspektywami, jakie otwarła przed nią hermeneutyka Heideggera. Z tej samej racji można w niej upatrywać „żywotną" alternatywę dla dekonstrukcjonizmu Derridy i jego kontynuatorów. Książka jest próbą identyfikacji owego „pomiędzy" hermeneutyki Gadamera. Jest też próbą wykazania, że koncepcja ta sytuuje się na przeciwległym biegunie współczesnych poststrukturalistycznych koncepcji języka. Ale też z tej racji stanowi ona dla nich ważkiego partnera (antagonistę?) w dyskusji.
Format
pdf
Wydanie
DL-ebwm
Wydawca
Universitas
Rok wydania
2004
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.
Zobacz także: