Informowanie pacjenta urosło w ostatnim czasie do zagadnienia takiej samej rangi jak kwestia zgody na leczenie. Same przepisy nie zmieniły się, zmienia się natomiast drastycznie dociekliwość sądów wzmagana działaniami kancelarii odszkodowawczych. O ile więc na przestrzeni ostatnich 10–15 lat nauczyliśmy się już zwracać baczną uwagę na treść zgody odbieranej od pacjenta, o tyle dziś równie dużą uwagę musimy poświęcać na to, jakiej treści informację udzielamy pacjentowi, jak jest ona przez pacjenta rozumiana, a także w jaki sposób należy ją udokumentować.