Zdarzają się pacjenci, którzy z założenia nie chcą niczego podpisywać. Niektórzy pacjenci „funduszowi” są zaś przekonani, że jedyną formalnością, jakiej może żądać od nich lekarz, jest wykazanie statusu ubezpieczeniowego w systemie eWUŚ, w związku z czym każdą inną formalność, jakiej się od nich wymaga, usiłują kwestionować. Co więcej, w sukurs takim pacjentom przychodzą czasem urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia, a przede wszystkim Rzecznika Praw Pacjenta, którym zdarza się na skutek interwencji pacjenta występować do świadczeniodawcy o wyjaśnienie, na jakiej podstawie żądają od ubezpieczonych wypełniania kart informacyjnych. Warto więc wyjaśnić sobie, jaki tak naprawdę jest status prawny karty informacyjnej i na ile lekarz rzeczywiście może domagać się od pacjenta jej wypełnienia.