...jest pusty
(...)Straszny ryk wyrwał mnie ze snu późną nocą. Na moment zastygłam w obawie, że dom się wali, ale zaraz przypomniałam sobie o rezerwuarze. Uspokojona, doczekałam chwili zamilknięcia urządzenia i zasnęłam na nowo.
– Proponuję, żeby w nocy powstrzymywać się od spuszczania wody – rzekłam o poranku. – Co wy na to? Wśród nocnej ciszy grzmi dubeltowo.
– A kto spuszczał? – zainteresowała się Alicja.
– Nie wiem. Ty albo Beata.
– Przysięgam, że ja nie – zarzekła się Beata. – Spałam jak kamień, a poza tym czuję się intruzem i z całej siły staram się być cicha, bezwonna i nieszkodliwa.
– Nie czuj się – poradziła jej Alicja. – Wyróżniałabyś się za mocno. Ja też nie, to kto? Joanna, może ty sama?
– Nie sądzę. Trudno spuszczać wodę w wychodku, zarazem leżąc w łóżku.
– A jesteś pewna, że poleciała?
– Mam pokój najbliżej, tuż obok, niemożliwe było nie słyszeć. Żadna z was nie słyszała?
– Ja nie – odparła Beata.
– Coś mnie chyba obudziło, ale nie wiem co – wyznała Alicja. – Możliwe, że ryk, ale widocznie ucichło, zanim się zdążyłam zastanowić. Czy to możliwe, że poleciało samo? Chcecie jajko?
Nie chciałam jajka na śniadanie. Beata również nie wyglądała na osobę, która miałaby w głowie śniadanie i jajka. Jajko stanowiło osobisty i ukochany posiłek Alicji.(...)
ISBN
978-83-88791-97-0
Autor
JOANNA CHMIELEWSKA
Wydawca
Kobra
Okładka
broszurowa
Ilość stron
312
Wymiary
12,5 x 19,5 cm
Rok wydania
2008
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.
Zobacz także: