...jest pusty
Aleksandra Michalak – urodzona w gdyńskim szpitalu w czasie strajków sierpniowych. Bezkompromisowa, złośliwa, ironiczna autorka bloga. Absolwentka studiów popularnych, acz mało dochodowych: politolożka i kulturoznawczyni. Z zamiłowania autorka dziwacznych tekstów o dzieciach. Z przymusu sprzątaczka, kucharka, praczka i bankomat. Miłośniczka wyplatania makatek, malowania na szkle i robienia koszyczków z wikliny. Nie, to żart taki, ale pewnie wypadałoby mieć jakieś hobby poza siedzeniem na Facebooku. Pije na umór. Trzy do pięciu kaw dziennie. Wieczorami je czekoladę. Na blogu "Matka Sanepid" autorka od ponad roku dzień po dniu opisuje swoje życie, zmagania wychowawcze związane z dwiema córkami, polską rzeczywistość widzianą z perspektywy mieszkanki Wejherowa. W krótkim czasie blog zdobył niebywałą popularność, nie tylko wśród matek. Każdą notkę czyta kilka tysięcy osób, a blog trafił na czołówkę Top 10 najczęściej czytanych w swojej kategorii. „Wychodzi na to, że ciężko mnie określić. Ani ze mnie Cejrowski, ani Czubaszek, chociaż z tych dwojga bliżej mi do Czubaszek – też nie jestem za ładna, też lubię pieniądze, żyję z pisania i potrafię wypowiedzieć się na każdy temat.”
ISBN
978-83-62829-15-6
Autor
ALEKSANDRA MICHALAK
Wydawca
Relacja
Okładka
broszurowa
Ilość stron
172
Wymiary
13.5 x 20.5 cm
Rok wydania
2012
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.
Zobacz także: