...jest pusty
Można Marka Barańskiego nie lubić. Można, choć to może jałowe po ćwierć wieku, postrzegać go zawsze jako demona stanu wojennego. Jak jednak widać, nie można mu zatkać ust. Książka Barańskiego jest gorzka. Autor nie oszczędza w niej nikogo, a najmniej już samego siebie. To właśnie daje mu prawo odwołania się do rzymskiej zasady audiatur et altera pars. Poplątane i bolesne są polskie losy, nie da się ich odlać z matryc ustanawianych przez kolejne reżymy, okresy przypływów i odpływów pamięci. „Nie chciało mu się jeść, pić – pisze autor o swoim bohaterze, czyli o sobie – nie chciało mu się iść ani stać, myśleć ani nie myśleć. Nie chciało mu się mówić i nie chciało milczeć. Nic mu się nie chciało. Nie chciało mu się nawet zdawać sobie sprawy z tego stanu ogólnego niechcenia…”. Zechciało mu się już tylko dać swoje świadectwo o niechcenia tego przyczynach. Nawet nie dla własnego spokoju. W przekonaniu raczej, że owa wielka, niebywała prawda, o której marzymy i którą tak chcielibyśmy poznać, jest sumą świadectw różnych. Tego też. Już choćby tylko dlatego trzeba tę książkę przeczytać.
Ludwik Stomma
ISBN
978-83-930294-0-2
Autor
MAREK BARAŃSKI
Wydawca
Keep smiling
Okładka
broszurowa
Ilość stron
396
Wymiary
12,5 × 20,5 cm
Rok wydania
2010
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.
Zobacz także: