...jest pusty
Wołyń był krajem mojego dzieciństwa. Miałem ukończone czternaście lat, kiedy uciekalismy stamtąd w lipcu 1943 roku z powodu śmiertelnego zagrożenia. Czystka etniczna osiągnęła wówczas apogeum. Pozostały po tych wydarzeniach urazy, od których przez wiele lat trudno było sie wyzwolić. Nie zdołalty one jednak przesłonić uczuć, jakie większość ludzi żywi do miejsc, w których spędzili dzieciństwo. Dlaczego przywołany w pamięci ten właśnie pagórek, zakręt drogi, łan zboża mają takie szczególnbe znaczenie? Później było wiele pagórków, zakrętów, ale tylko tamte mają pierwszeństwo w ciągu obrazów, które wywołuje pamięć. Moim "niezwykłym" miejscem był bardzo niewielki obszar południowo-zachodniego Wołynia, zamknięty w trójkącie, którego wierchołek stanowiło Beresteczko, a podstawę wyznaczały dwie wsie - Dzikowiny i Łobaczówka.
ISBN
978-83-60940-57-0
Autor
HENRYK KIRSCHNER
Wydawca
Arcana
Okładka
broszurowa
Ilość stron
268
Wymiary
14,5 x 20,5 cm
Rok wydania
2010
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.
Zobacz także: