...jest pusty
To miała być wyprawa aklimatyzacyjna przed próbą wytyczenia nowej drogi na Manaslu. Los okazał się okrutny. 8 kwietnia 2009 r. podczas zejścia do bazy, po założeniu obozu II na ośmiotysięczniku Dhaulagiri Piotr Morawski spadł w 25-metrową szczelinę. Gdy udało się go wydostać, nie dawał już oznak życia. Miał zaledwie 32 lata. Był znakomitym himalaistą, zdobywcą sześciu ośmiotysięczników, jednym z najbardziej rokujących na przyszłość wspinaczy i dobrym, szlachetnym człowiekiem. Kochał wysokie góry, a wspinaczka była pasją, dla której gotów był poświęcić doskonale zapowiadającą się karierę naukową na Politechnice. Piotr na zawsze został w Himalajach.
W Warszawie została jego żona Olga i dwaj mali synowie. Ta książka opowiada o miłości i o śmiertelnie zaborczych górach, które tę miłość wystawiały na próbę. I choć wydaje się, że góry zwyciężyły, to tak naprawdę zwyciężyła miłość. To ona jest najważniejsza w tej opowiedzianej na dwa głosy historii. Piotr przemawia w niej słowami ze swego dziennika, który prowadził podczas wypraw. Olga wspomina swoje życie u boku męża – sławnego himalaisty a także wyprawę w Himalaje, od której musiała to życie zacząć od nowa.
To wzruszająca opowieść o miłości, nadziei i pokonywaniu szczytów. Tych pokrytych śniegiem i tych, które przed nami stawia życie.
ISBN
978-83-7596-091-4
Autor
MORAWSCY OLGA I PIOTR
Wydawca
G+J RBA National Geographic
Okładka
broszurowa
Ilość stron
312
Wymiary
17 x 22,5 cm
Rok wydania
2010
Dla tego produktu nie napisano jeszcze recenzji!
Napisz recenzjęWłaściciel sklepu internetowego nie gwarantuje, że publikowane opinie pochodzą od konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili.
Zobacz także: