Język polski nie jest łatwy, nawet dla Polaków. Nawet ci najlepiej wykształceni nieraz zastanawiają się gdzie postawić przecinek, a jednym z najbardziej traumatycznych szkolnych wspomnień są dla wielu dyktanda i podkreślone na czerwono błędy w rozprawkach. Niniejsza książka jest jak lekarska recepta na te „lęki” i – wydawałoby się nieuleczalną chorobę – niemożności bezbłędnego pisania. Jest to znakomita, nowoczesna, podparta współczesną psychologią „terapia”, którą w codziennej praktyce mogą stosować „lekarze” (nauczyciele języka polskiego), rodzice, wychowawcy ale także „pacjenci” (czyli wszyscy ci, którzy coś po polsku napisać muszą). Nie taki diabeł straszny, jak pamiętamy ze szkoły. Zachęcamy gorąco do przestudiowania tej książki, bo z pewnością przyda się każdemu: i zwykłemu uczniowi czy studentowi, i najlepszemu redaktorowi renomowanego wydawnictwa...