Czy wróżby i czary mogą być groźne dla człowieka? Czy kobieta może od tego zamienić się w wiedźmę? Intrygująca podróż po współczesnej Apokalipsie. Pewien bezskrzydły anioł Akataleptos krążąc nad Warszawą upatrzył sobie Magdalenę i Światka, doprowadził do tego, że zostali kochankami, a następnie zlecił im ważną misję. Magdalena uczy się właśnie kart tarota, które zaczynają ożywać i działać magicznie na kochanków. Prowadzeni przez nieznane siły, wchodzą oboje na ścieżkę przeznaczenia. Anioł, który ukazuje się wreszcie Magdalenie, zleca kochankom napisanie Nowej Apokalipsy i przedstawienie jej na kartach tarota: "W Apokalipsie, dołączonej sprytnie do kanonu Nowego Testamentu, ukryłem bombę z opóźnionym zapłonem. To bomba, która wybuchnie wewnątrz chrześcijaństwa, kiedy usunie się z niej bezpiecznik, jakim jest zaciemnienie, zmącenie, przeinaczenie jej sensu. Kiedy ze starej Apokalipsy wyłoni się Nowa Apokalipsa, również wszystko inne będzie musiało się odnowić i wkrótce przeminie "stare niebo" absurdalnych, chorych wyobrażeń religijnych, jakimi karmiono nas przez wieki. To ja ukazałem się Janowi z Patmos i dałem mu do zjedzenia książeczkę, z której zrodziły się jego niezwykłe wizje. Więc jako autor oryginału niniejszym zdejmuję klątwę z końcowych wersetów Apokalipsy i uroczyście zezwalam na napisanie jej na nowo - i błogosławię was w waszym dziele." Hermes, Anioł Tęczowy, Akataleptos, a także Hermes Trismegistos".