Była istotą z krwi gorącej i cienkich kości, i kobiecego ciała, które tylko pragnęło kochać... – pisze Magdalena Samozwaniec w książce, którą mogła napisać tylko siostra o ukochanej siostrze. Pełna wdzięku, humoru i niezliczonych anegdot opowieść jest też historią niezwykłego rodu Kossaków. Przedwcześnie przerwane życie Marii, która samą siebie nazwała pogodnym więźniem własnego serca, nie było jednak usłane różami...